babka pisakowa Babci Zosi

Wciąż masz czas na upieczenie czegoś smacznego w klimacie Wielkanocy. Dziś proponuję Ci babkę piaskową babci Zosi, którą właśnie podjadam do kawy, pisząc ten post. 

Upiekłyśmy wczoraj z Babcią trzy, więc nie mam żadnych oporów żeby zapewnić, że to wypróbowany przepis.

Poszperaj po szafach lub idź do sklepu i przygotuj:

1,5 szklanki cukru pudru+ jeden cukier wanilinowy

1,5 szklanki mąki wrocławskiej+ dwie łyżeczki proszku do pieczenia i szczypta soli

1,5 szklanki mąki ziemniaczanej

1 kostka „Kasi”

6 łyżek oleju

2 łyżki octu

6 jaj (3 żółtka+3 całe)

Opcjonalnie olejek zapachowy śmietankowy (tak bardzo uwielbiany przez babcię)

Cukier ucieraj z „Kasią”, a następnie przemiennie dodawaj mąkę, olej i jajka. Na końcu wlej ocet i ucieraj aż masa będzie gładka i pulchna. Foremki wysmaruj tłuszczem i wysyp bułką tartą lub kaszką manną. Ciasta starczy na dwie małe foremki albo jedną dużą. Babkę pieczemy około 45-50 minut w temperaturze 170 stopni.

Nie czekaj ani minuty dłużej, it’s baking time! :)

Pozdrawiam,

K.

budyń z kaszy jaglanej

Cześć!
Nie będę ukrywać, że przez ostatnie tygodnie moje życie obraca się wokół racjonalnego,dobrego i zdrowego żywienia. Stąd właśnie dzisiejszy przepis na zdrową przekąskę między posiłkami. Jest to przepis jak najbardziej w Twoim zasięgu, przygotuj tylko:

szklankę ugotowanej kaszy jaglanej
niecała szklanka wody/mleka wg upodobania
owoce (mogą być z kompotu, świeże, mrożone, suszone, nie ma ograniczeń!)
plasterek imbiru
cynamon,kakao lub też posiekane bakalie
opcjonalnie łyżeczka cukru/fruktozy jeżeli masz ochotę

Wodę lub mleko zagotuj z plastrem imbiru. Dodaj następnie kaszę i gotuj 2-3  minutki. Teraz wsyp owoce i gotuj kolejne 2-3 min. Możesz ewentualnie po zagotowaniu wody/mleka wyjąć imbir jeżeli nie lubisz troszkę ostrzejszego smaku. Wyłącz ogień i wyjmij blender. Wszystko zmiksuj i przelej do miseczki. Teraz możesz posypać budyń dowolnie cynamonem czy też kakaem lub bakaliami.

Nie pozostaje nic innego jak wcinać póki gorące!

K.

pomidor time

Cześć!

Nie będę ukrywać, że od jakiegoś czasu jestem skoncentrowana na zdrowym jedzonku. Moja siostra zamówiła sobie na obiad spaghetti, więc obmyślałam co by tu zrobić, aby nie użyć sosu ze słoiczka. Oto mój przepis:

4 pomidory
1 czerwona cebula
1 ząbek czosnku
1 szklanka soku pomidorowego w sytuacji, gdyby sos wyszedł zbyt gęsty
sól,pieprz,bazylia,zioła prowansalskie, majeranek, dwie łyżki oliwy

Pokrojone pomidory i cebulę włóż do rondelka, w którym będzie już rozgrzana oliwa. Podsmażaj. Następnie wyciśnij czosnek. Na końcu dodaj przyprawy. Kiedy wszystko zacznie "bulgotać", użyj blendera, aby zmiksować warzywa. Kiedy uznasz, że pomidory są zbyt gęste, dodaj soku pomidorowego. Teraz już tylko musisz dodać sos do mięsa ;)

Pozdrawiam cieplutko,

K.